Gratka dla miłośników ilustracji książkowej, zwłaszcza tej dla dzieci :-) Od "Naszej Księgarni" i "Poczytaj mi Mamo", przez znane nazwiska (Butenko, Szancer, Kilian), po wydawnicze ciekawostki, ewenementy i zapomniane sławy (Jurjewicz, Fijałkowska, Orłowska-Gabryś, Mróz).
Może poratujecie mnie Państwo w kwestii praw autorskich ;) Chciałabym wykorzystać tekst i ilustracje z "Bajeczek...", żeby stworzyć z nich plansze do teatrzyku Kamishibai i opublikować filmiki z nimi na FB biblioteki, w której pracuję. Wydawnictwo Lubelskie już nie istnieje, autor też odpada - więc kogo pytać o zgodę?
Pozdrawiam serdecznie Małgorzata Mazur GBP w Łęczycach - Filia w Strzebielinie
Pyszne :-)
OdpowiedzUsuńOjacie. Jak przez mgłę, ale pamiętam... zwłaszcza kogucika i kaczorka.
OdpowiedzUsuńPamiętam, nawet mam gdzieś tę książkę :)
OdpowiedzUsuńsuper! Brakuje tylko stron: 26, 27, 32 i 33
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zwrócenie uwagi! :-)
OdpowiedzUsuńCzytam tę książkę dzieciom i lubią ją tak samo jak ja kiedyś! Ilustracje cudne! Pachną dzieciństwem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
tajemnicezatoki.blog.onet.pl
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam Te bajeczki jako dziecko. Moje ulubione.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńMoże poratujecie mnie Państwo w kwestii praw autorskich ;) Chciałabym wykorzystać tekst i ilustracje z "Bajeczek...", żeby stworzyć z nich plansze do teatrzyku Kamishibai i opublikować filmiki z nimi na FB biblioteki, w której pracuję. Wydawnictwo Lubelskie już nie istnieje, autor też odpada - więc kogo pytać o zgodę?
Pozdrawiam serdecznie
Małgorzata Mazur
GBP w Łęczycach - Filia w Strzebielinie