Gratka dla miłośników ilustracji książkowej, zwłaszcza tej dla dzieci :-) Od "Naszej Księgarni" i "Poczytaj mi Mamo", przez znane nazwiska (Butenko, Szancer, Kilian), po wydawnicze ciekawostki, ewenementy i zapomniane sławy (Jurjewicz, Fijałkowska, Orłowska-Gabryś, Mróz).
A wiecie- Maestro mówił mi że te deszczowe ilustracje malował na ceracie. Była taka matowa, w prążki która przyjmowała akwarelę i przez te wypukłe lekko wzory dawała efekt pionowego rastra.
A wiecie- Maestro mówił mi że te deszczowe ilustracje malował na ceracie. Była taka matowa, w prążki która przyjmowała akwarelę i przez te wypukłe lekko wzory dawała efekt pionowego rastra.
Te ilustracje są prześliczne! Wspaniale inspirują!
OdpowiedzUsuńTo jest to- ilustracje oszczędne, a taki klimat wyczarowały. Wierszyki słodkie, miłe. Dzieciństwo błogie.
OdpowiedzUsuńA wiecie- Maestro mówił mi że te deszczowe ilustracje malował na ceracie. Była taka matowa, w prążki która przyjmowała akwarelę i przez te wypukłe lekko wzory dawała efekt pionowego rastra.
OdpowiedzUsuńA wiecie- Maestro mówił mi że te deszczowe ilustracje malował na ceracie. Była taka matowa, w prążki która przyjmowała akwarelę i przez te wypukłe lekko wzory dawała efekt pionowego rastra.
OdpowiedzUsuń