Kartki pocztowe/telegramy/bileciki/etc. to drugie (obok książek) miejsce, w którym możemy spotkać żyjące dziko ilustracje. Dzisiaj wiązanka z pani Orłowskiej-Gabryś. Poluję na ilustrowane przez nią Kije samobije z lat 40-tych; na pocztówkach nie-świątecznych i nie-sarmackich ilustracje właśnie z tego zbioru (2 x Kopciuszek, Królewna Śnieżka, Pan Twardowski). Bliżej wiosny - pocztówki wielkanocne tej Ilustratorki :-)













